Odpowiadasz na:

Re: a w ogole

Ranek zacząl się świetnie:
Juliette, prosze przyjdz do mnie.
Rzucilam komputer, śniadanie i herbatkę miętowa i poszłam...
-Juliette, powiedz kim są ci ludzie wokół mnie.
... rozwiń

Ranek zacząl się świetnie:
Juliette, prosze przyjdz do mnie.
Rzucilam komputer, śniadanie i herbatkę miętowa i poszłam...
-Juliette, powiedz kim są ci ludzie wokół mnie.
Spojrzałam z niepokojem. Nikogo nie widzę.
- nie ma tu żadnych ludzi. Jestes tylko ty i ja.
Popatrzył na mnie jakbym go okłamywała i mowi
- stoja koło okna i rozmawiaja.
Zmieniłam delikatnie temat na pogodę. Ale dzis wietrznie. dwa razy zerwało dzwonek przyklejony do drzwi holenderska metoda na tasme klejaca.
- Juliette, jedziemy dzis na "Carmen". Albo nie, najpierw idz zagraj na pianinie. Tak pieknie grasz..
Zeszłam na dół. Za oknem wiatr. Przez to co on mowi czuje wokol siebie jakas obecnosc.
Moze on naprawde cos widzi.
Moze tu naprawde ktos siedzi kolo mnie.
6 zmysl?
Juz dwie osoby nas dzis odwiedzily. Natomiast wciaz nie ma modemu ani psychiatry..

zobacz wątek
9 lat temu
~anna1964

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry