Re: a w ogole
Zyje.
Za dnia jest lepiej. troche.
Nie moge jesc nic poza owocami.
Nie mam apetytu.
Pan Z jak wczoraj zjechal swoja winda na dół tak został.
W pokoju u kolezanki była...
rozwiń
Zyje.
Za dnia jest lepiej. troche.
Nie moge jesc nic poza owocami.
Nie mam apetytu.
Pan Z jak wczoraj zjechal swoja winda na dół tak został.
W pokoju u kolezanki była elektroniczna niania.
W nocy wpadla do mnie i mowi ze nie slychac aby oddychal.
I prosi zebym z nia zeszla.
Poszlysmy na paluszkach. W ciemnym pokoju na parapecie okna zarys jakiejs potwornej glowy.
Serce w gardle.
O matko, rzeczywiscie sa tu male ludziki.
On to caly czas widzial.
PO chwili wpatrywania uznalysmy ze to tylko gipsowa rzezba jakich tu wiele.
No i pan Z oddychal. Tylko ciszej.
Nadaj siedzi na dole i oglada Tv.
Dopiero czwarty dzien.
A tu na forum to jak kogos potrzeba do pogadania to nie ma. I jak tu liczyc na taki przybytek
zobacz wątek