Odpowiadasz na:

Re: JUZ WIEM

Po 12 byl czas na leki.
Weszlam do pokoju i zaczelam wypatrywac czy unosi mu sie klatka piersiowa.
Moze nieznaznie , ale jak chrapnal to malo zawalu nie dostalam.
Podeszlam z... rozwiń

Po 12 byl czas na leki.
Weszlam do pokoju i zaczelam wypatrywac czy unosi mu sie klatka piersiowa.
Moze nieznaznie , ale jak chrapnal to malo zawalu nie dostalam.
Podeszlam z tableteczka , otworzyl oczy. Ma moj widok on podskoczyl na tym lozku.
Malo oboje nie zeszlismy.
Dalam tabletke.
Spi.
Zastanawiam sie znowu.
Czy to z powodu zamiany dnia w noc i na odwrot, czy tez znowu mu sie pogorszylo.
"Chron mnie Panie od pogardy, od nienawisci strez mnie Boze."..
http://www.youtube.com/watch?v=VXeBlkhBsIU

Ze stresu pozarlam kilo winogron, granata, banana, i 2 kaki.
Nie moge nic jesc poza owocami.
Od poniedzialku nie jadlam normalnego posilku bo nie chce mi sie.

zobacz wątek
9 lat temu
~anna1964

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry