Kurier inpost - zostawił mi lustro pod drzwiami, nawet nie zadzwonił. DPD - od kiedy nie jeździ pan Paweł, kupuje tylko za pobraniem, ponieważ nowy kierowca nie umawia się. DHL - fajne opcje...
rozwiń
Kurier inpost - zostawił mi lustro pod drzwiami, nawet nie zadzwonił. DPD - od kiedy nie jeździ pan Paweł, kupuje tylko za pobraniem, ponieważ nowy kierowca nie umawia się. DHL - fajne opcje przekierowania /zmiany godziny, zawsze jest powiadomienie kiedy będzie paczka, Poczta Polska - czeski film, nikt nic nie wie, GLS i Fedex - unikam jak ognia, bo pojawiają się bez zapowiedzi. Paczkomat - najlepszy, odbieram kiedy chce. To moje subiektywne przemyślenia, każdy ma swoje, pozdrawiam.
zobacz wątek