WOW! Wywód godny obywatela świata ;-) , ale uporządkujmy trochę te emocje.
To ja od stu przesyłek, więc czuje się trochę wywołany do tablicy.
Abstrahując od tego co jest w rzeczonej...
rozwiń
WOW! Wywód godny obywatela świata ;-) , ale uporządkujmy trochę te emocje.
To ja od stu przesyłek, więc czuje się trochę wywołany do tablicy.
Abstrahując od tego co jest w rzeczonej przesyłce, to z tego co rozumiem, zamówiłaś droga Wkurzona osobo, usługę do paczkomatu.
Pan kurier,nie znam, odebrałem tylko kilka przesyłek od kuriera Inpost i nie pamiętam dokładnie, wydaje mi się nawet że zawsze od kogoś innego, zapakował to coś do skrzyneczki i tu jak gdyby jego praca się kończy.
Twoje pretensje do niego są chyba trochę nieuzasadnione, ponieważ za obsługę techniczną odpowiada pewnie jakiś dział techniczny Inpost, to co oni Ci odpowiadają to zwykła spychologia.
Jak sobie wyobrażasz że kurier ma zabrać lub przełożyć paczkę kiedy drzwiczki się nie otwierają?
On włożył do teoretycznie sprawnej skrytki a potem coś się zepsuło, co ma zrobić, wziąć przecinak i młotek i wydobyć to coś?
Jak już więcej osób nadmieniało, to jest najprawdopodobniej podwykonawca-doręczyciel a nie pracownik techniczny, nie wiem czy miły czy nie ale to inna inszość.
HOUGH.
zobacz wątek