Odpowiadasz na:

Re: LACIDOBABY a laktoza

karinkakk u nas nie obyło się bez szpitala niestety... córa jak miała 1 msc to dostała właśnie plamki na twarszy główce, policzki robiły się suche więc pediatra stwierdziła alergię na białka i... rozwiń

karinkakk u nas nie obyło się bez szpitala niestety... córa jak miała 1 msc to dostała właśnie plamki na twarszy główce, policzki robiły się suche więc pediatra stwierdziła alergię na białka i przejście na bebilon pepti... ze skórą się poprawiło, choć do dzisiaj wychodzę jej wypryski ale zdecydowanie mniej i skóra nie taka sucha, ale problem z kupkami się utrzymywał (zielone, półpłynne, śluz, pieniste) więc pediatra stwierdziła że pewnie ma też nietolerancję laktozy i przejście na Nutramigen bo pepti posiada laktozę. Niestety po 2 msc żadnej poprawy a pediatra stwierdziła, że pewnie niedojrzałość ukł. pokarmowego i z czasem jej minie. Mi nie dawało to spooju, zrobiłam na własną rękę bad. ogólne kału (po ph i ciałach redukujących rozpoznaje się nietolerancję) no i wyszło że nie ma nietolerancji, ale ten wynik trochę był dziwny i dla pewności zrobiłam badanie raz jeszcze a tam ciała red. wzrosły choć przecież laktozy mała nie dostawała, więc już całkiem zgłupiałam i poszłam prywatnie do innego pediatry. Tam stwierdzono, że damy probiotyki i tydzień czasu na poprawę. Poprawy nie było i dostaliśmy skierowanie do szpitala na jednodniową hosp[italizację, mieliśmy już ze sobą próbki kału z 2 dni i szybko nam zrobili posiewy kału, moczu no i musieliśmy już w szpitalu zostać bo mała miała bakterie Clostridium z toksynami, więc 10 dni antybiotykoterapii w szpitalu, bo niemowlę za małe żeby dostać doustnie leki. Jak się niepokoisz to lepiej zrób badania kału i zobaczysz czy coś tam nie będzie pasowało.