Re: LIPCOWE I SIERPNIOWE MAMUSIE 2009 - 99
Jolga my oczywiście czekamy :-)
Iwonka ja byłam we wrzeszcu na Grunwaldzkiej w Visiusie, bardzo fajna Pani doktor i niestety Zosia po mamusi odziedziczyła wade :-( ale dobrze, że za...
rozwiń
Jolga my oczywiście czekamy :-)
Iwonka ja byłam we wrzeszcu na Grunwaldzkiej w Visiusie, bardzo fajna Pani doktor i niestety Zosia po mamusi odziedziczyła wade :-( ale dobrze, że za wczasu poszłam, bo właśnie jak w domku ktoś ma problem z oczami to lepiej sprawdzić.
Trotka, kurcze ale ten czas leci :-)
Co do sanek to Zosia chwile posiedzi i schodzi zaraz, ostatnio jak z nią poszłam, to cały czas tylko siadała w śnieg i się kładła na plecy i miała niezłą frajdę.
Ja narazie naszczęście pracuje tylko 2 dni w tygodniu, więc jak dla mnie jest super.
zobacz wątek