Odpowiadasz na:

Re: LIPIEC 2011

JA praktycznie na wszystkich wizytach byłam razem z mężem. Jest przeszczęśliwy jak idzie ze mną. Ostatnio się zachwycał, że Pani doktor w gabinecie miała osobny telewizor dla rodziców, aby w... rozwiń

JA praktycznie na wszystkich wizytach byłam razem z mężem. Jest przeszczęśliwy jak idzie ze mną. Ostatnio się zachwycał, że Pani doktor w gabinecie miała osobny telewizor dla rodziców, aby w trakcie usg móc sobie swobodnie oglądać maluszka. A jaki miał ze z mnie ubaw jak widzial mnie w seksownej spódniczce jednorazowej i w trakcie usg dopochwowego.

Pozdrawiamy Was :)

zobacz wątek
14 lat temu
mona__g

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry