Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 11
ja też uwielbiam nektarynki ! to jest cud jedzeniowy
mięsa też za bardzo nie tykam, chyba że w postaci kotleta standardowego, tylko wtedy mi "wchodzi"
wędliny jem bo lubię, tylko...
rozwiń
ja też uwielbiam nektarynki ! to jest cud jedzeniowy
mięsa też za bardzo nie tykam, chyba że w postaci kotleta standardowego, tylko wtedy mi "wchodzi"
wędliny jem bo lubię, tylko przez pierwszy trymestr nie jadłam.
też zauważyłam wzmożoną chęć na słodycze...
Kupiłam poduszkę poporodową z dziurką wypełnioną gryką w celu zmniejszenia bólu pupy podczas siedzenia 8 h w pracy.
Dzisiaj mam ja pierwszy raz ze sobą i póki co tyłek nie boli:) Mam nadzieję, że ten wynalazek spowoduje,że już do końca nie będzie mnie bolał tyłek, bo było to straszne...a i po porodzie o ile będzie naturalny też poduszka się przyda.
Ps. W zestawie był też rogal do karmienia....przyłożyłam żeby przymierzyć:) Fajna rzecz
Buziaki
zobacz wątek