Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 12
Zanetucha, ale sama sobie odpowiedziałaś na pytanie :)
Jak ja zapytałam gina o moja wagę, to powiedział, że lepiej nie przybierać za duzo bo nigdy do końca tego nie zgubię. Normalnie tak mi...
rozwiń
Zanetucha, ale sama sobie odpowiedziałaś na pytanie :)
Jak ja zapytałam gina o moja wagę, to powiedział, że lepiej nie przybierać za duzo bo nigdy do końca tego nie zgubię. Normalnie tak mi humor zepsuł, że miałam ochotę zapytać, czy nie pracuje dodatkowo w telefonie dla samobójców...
A on powiedział, że ma laski z cukrzycą ciążową, które odstawiają cukier, białe pieczywo, mąki, makarony, a przede wszystkim słodycze i w ciąży chudną, aż się ich matki o nie boją...
Lista rzeczy wykluczonych była długa, nie pytajcie, bo po słodyczach przestałam słuchać. Ale on właśnie powiedział dużo warzyw i owoców! Na to ja, ze przecież dietetycy odradzają duze ilosci owoców, ze wzgledu na zawarty w nich cukier (Tak, tak, po pracy z duzą iloscią kobiet w jednym budynku mogłabym doktorat napisać z odchudzania, koleżanka z pokoju próbowała juz chyba wszystkiego)
Na to doktorek się trochę stropił, ale powiedział, że pomimo wszystko owoce są dobre.
Reasumując - sama powiedziałaś, że odstawiłas słodycze, a zamieniałaś je na warzywa i owoce - zatem ciesz się - zdrowo się odżywiasz, tracisz tłuszczyk a jak masz wyniki dobre to super :)
zobacz wątek