Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 12
Fiffi, ja rodziłam w swojej koszuli, nawet nie proponowali mi szpitalnej. Potem nawet pozwalali w majktach na poporodowej leżeć:). ale może to dlatego, że po cesarce.
a ja na warsztatach...
rozwiń
Fiffi, ja rodziłam w swojej koszuli, nawet nie proponowali mi szpitalnej. Potem nawet pozwalali w majktach na poporodowej leżeć:). ale może to dlatego, że po cesarce.
a ja na warsztatach byłam w ostatnim rzędzie po lewej - patrząc na jacykowa;). to pewnie siedziałyśmy gdzieś blisko siebie. tylko kurcze nie pamiętam co miałam na sobie-na pewno czarną marynarkę:)
zobacz wątek