Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 12
lewcia, spoko, mozemy sie zamienic :) bo moj maz tez niebieskooki blondyn, a ja szatynka niebieskooka, takze podobnie. takze nikt nic nie powinien zauwazyc ;) a z tym odklonowaniem to mnie...
rozwiń
lewcia, spoko, mozemy sie zamienic :) bo moj maz tez niebieskooki blondyn, a ja szatynka niebieskooka, takze podobnie. takze nikt nic nie powinien zauwazyc ;) a z tym odklonowaniem to mnie pocieszylas hehe:)
a z chlopakami jest o tyle latwiej, bo nie beda mi podbierac kosmetykow, bizuterii, czy ciuszkow i nie przebieraja i marudza przy ubieraniu. to co im przygotuje to zaloza, a dziewczynki potrafia miec fochy i wybrzydzac, ze tego nie tamtego tez nie...tak ma pare moich kumpel, wtedy mi zazdroszcza hehe. ale pomyslcie sobie ile ja potem bede musiala miecha na obiad robic, albo chlebow kupowac na 1 dzien, albo kartofli obierac...i kto tu zbankrutuje i zarobi sie przy garach???


zobacz wątek