Odpowiadasz na:

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 13

jeśli chodzi o ubranka - mi lekarz pod koniec ciąży mówił, że nie mam co kupować małych ubranek, bo dziecko raczej Małe nie będzie. i wszędzie na forach czytałam, że kupować głównie od 62. Na... rozwiń

jeśli chodzi o ubranka - mi lekarz pod koniec ciąży mówił, że nie mam co kupować małych ubranek, bo dziecko raczej Małe nie będzie. i wszędzie na forach czytałam, że kupować głównie od 62. Na szczęście kupiłam też trochę 56-córa urodziła się 3530 i 54 cm i nawet w tych 56 się trochę topiła. dlatego ja mężowi do szpitala naszykowałam 2 zestawy na wszelki wypadek po porodzie do ubrania dziecka-malutki i ciut większy:). a bodziaków i śpiochów mieliśmy sporo-często w tesco jak są przeceny można niedrogo 5paki kupić, albo np w realu. A jeśli dziecko mocno ulewające to lepiej mieć zapas, bo tez nie ma kiedy ciągle prać. My i tak rodzimy zimą, więc pewnie przez pierwsze 3 tygodnie będziemy siedzieć z Maluchami w domu i ewentualnie "werandować;)", więc wyjściowe ciuszki nie są tak mocno potrzebne. I tak jak pisała Mrenda-najwygodniej bodziaki, pajace, a jak odpadnie już kikut pępka fajnie tez rajstopki, jakiś dresik, spodenki z gumą w pasie, śpiworek i niedrapki, szczególnie do szpitala jak długie pazurki. No i czapeczki ( ja używałam tylko po kąpieli jak córa miała mokrą głowę), skarpetki.

zobacz wątek
14 lat temu
jodan

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry