Odpowiadasz na:

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 13

Kamilka, ja w I ciąży robiłam tak jak ty. prasowałam, układałam i płakałam ze wzruszenia - non stop:). a teraz bardzo chciałąbym mieć na to czas i moc. póki co wszystkie rzeczy po Małej mam w... rozwiń

Kamilka, ja w I ciąży robiłam tak jak ty. prasowałam, układałam i płakałam ze wzruszenia - non stop:). a teraz bardzo chciałąbym mieć na to czas i moc. póki co wszystkie rzeczy po Małej mam w Olstzynie u rodziców i już się nie mogę doczekać jak je przywioze, bo strasznie mi było szkoda niektóych przesłodkich ubranek, że tak mało noszone. a teraz znowu się przydadzą. ale spokojnie, po porodzie minie ci to ciągłe ogładanie - nie będzie kiedy:)
my też z mężem nie uznajemy i nie obchodzimy w żaden sposób walentynek i haloween

zobacz wątek
13 lat temu
jodan

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry