Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 13
my pierzemy od początku w lovelli albo jelp, raczej w płynie niż proszku. Jest jeszcze chyba dzidziuś i bobas-jakoś tak chyba.
a my powoli pakujemy się na jutrzejszy prom-wanienka, łóżeczko,...
rozwiń
my pierzemy od początku w lovelli albo jelp, raczej w płynie niż proszku. Jest jeszcze chyba dzidziuś i bobas-jakoś tak chyba.
a my powoli pakujemy się na jutrzejszy prom-wanienka, łóżeczko, ciuszki, pontony, pielichy-o matko, ciężarówka to mało:)
zobacz wątek