Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 15
Lewcia spróbuj zamoczyć na noc te rzeczy w proszku do białego. Ja polecam E lub Bryzę. Przynajmniej tylko tych proszków używam. Póżniej na 90 do pralki i również w proszku do białego(długi program...
rozwiń
Lewcia spróbuj zamoczyć na noc te rzeczy w proszku do białego. Ja polecam E lub Bryzę. Przynajmniej tylko tych proszków używam. Póżniej na 90 do pralki i również w proszku do białego(długi program prania).U mnie to pomogło.
Wszystkie ciuszki, które dostałam od koleżanek tak potraktowałam. Te które były mocno oporne poprostu wyrzuciłam. Nie cierpię pożółkłej bieli albo brudno - szarych ubranek.Mam fioła na punkcie prania, segregacji kolorów itd.
Dzieki temu moje ubrania szybciej się podrą niż zrobią się szare.
No ale każdy swoje dziwactwa ma, a moim jest pranie:)
Ja dziś miałam wizytę. Dzidzia ma się świetnie. Mam prowadzić oszczędny tryb życia itd.Ogólnie jest dobrze oprócz małej anemii.
Gorzej z moją wagą:(:(:(
Od początku ciąży +6,5 kg na plusie. Sama nie wiem? Wydaje mi się, że za dużo przytyłam od ostatniej wizyty.W ciągu 5 tyg przytyłam prawie 4kg:(:( SZOK!!!
Co prawda do 23 tyg nie tyłam prawie wcale bo 2,5, a teraz mójn organizm zaczął nadrabiać.
Muszę ograniczyć słodkie ale jak tu żyć jak ja codziennie mam ochotę żeby zjeść kawałek czekolady.
zobacz wątek