Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 15
hej dzieweczki! wy tu o brzuszkach i maluszkach, a ja na razie sie od tego odcielam, bo po 1. juz prawie wszystko mam, wozek, lozeczko, posciele, ciuszki poprane i poprasowane w szafie, wsio niemal...
rozwiń
hej dzieweczki! wy tu o brzuszkach i maluszkach, a ja na razie sie od tego odcielam, bo po 1. juz prawie wszystko mam, wozek, lozeczko, posciele, ciuszki poprane i poprasowane w szafie, wsio niemal gotowe, a 2. teraz jestem na etapie przedszkola i zerowki szkolnej. szykuje moich chlopakow, kompletuje wyprawki, i powiem wam troche tego wszystkiego jest...a kasy tez sporo idzie. do zerowki ksiazki i art. papiernicze to spoko 250 zl a nawet wyjdzie ciut wiecej, a do tego kapcie czy tenisowki, rzeczy higieniczne i takie tam...a drugi, przynajmniej 100 do przedszkola...zgroza!
fiffi, moi sami sprzataja swoje pokoje, musze czasem tylko pare razy krzyknac albo popedzic, bo sie ociagaja. czasem cos im pomoge, ale generalnie sami. wiesz, chlopakow trzeba krotko trzymac bo potem cala trojka by mi weszla na glowe, to dopiero by bylo...jestem raczej typem mamy-mamy, nie mamy-kumpeli. moze z corkami byloby inaczej, nie wiem hehe. jest czas na stanowczosc, konsekwencje i surowosc, ale i czas na tulenie, calowanie i wspolne wyglupy. jestem tu na polu bitwy sama i staram sobie jakos radzic, inaczej by mnie stratowaly te moje chlopy...
co do butelek tt, czy nie zdrapywaly sie wam miarki? bo mnie tak i to mnie denerwowalo, dlatego do tej pory uzywalam aventa i bylam zadowolona. moze to ta irlandzka produkcja, nie mam pojecia...


zobacz wątek