Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 16
Ja rodziłam na początku listopada 2009 i z Klinicznej odesłali mnie z kwitkiem, bo nie było miejsc. Pojechalam do Wojewodzkiego i tez był na maxa zapchany, bo po cc leżałam na ginekologii dobę, bo...
rozwiń
Ja rodziłam na początku listopada 2009 i z Klinicznej odesłali mnie z kwitkiem, bo nie było miejsc. Pojechalam do Wojewodzkiego i tez był na maxa zapchany, bo po cc leżałam na ginekologii dobę, bo na pooperacyjnej na połoznictwie brakowało łóżek :/
Teraz będę rodzic w wojewódzkim w Elblągu , bo tam pracuje moja zaprzyjaźniona polozna, która ze mną bedzie podczas porodu. Liczę, że mąz tez będzie w kraju i ze mna będzie. Dla mnie jego obecnośc była niezastąpiona.
zobacz wątek