Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 16
cześć dziewczyny!
Wieczorem jeszcze wylałam wszystkie żale na ramieniu męża i dziś powoli wracam do równowagi. Lewcia – wiem, że o każdej porodówce krążą różne historie – i dobre...
rozwiń
cześć dziewczyny!
Wieczorem jeszcze wylałam wszystkie żale na ramieniu męża i dziś powoli wracam do równowagi. Lewcia – wiem, że o każdej porodówce krążą różne historie – i dobre i złe. Wydaje mi się, że zniosę humory personelu itd., ale jak pomyślę, że ich przekonania o wyższości porodów naturalnych mogą opóźnić cesarkę i zaszkodzić zdrowiu dziecka… to aż mnie szlag trafia.
3oko – mam jeszcze zrobić jakieś badania krwi, ale nie wiem, czy to może zmienić diagnozę. Z tego co wiem, dzieciaczki przy cukrzycy rodzą się większe, poza tym samo łożysko szybciej się starzeje – i dlatego cukrzyca może być wskazaniem do cesarki. W sumie to dziś mogę zapytać położną w SR o to, i czy to się praktykuje na Klinicznej. Jak się czegoś dowiem, to dam znać.
Czy można w ogóle zażyczyć sobie w szpitalu cesarki?? Oczywiście mówię o państwowych szpitalach. Wiecie coś na ten temat???
Kamilka – jakie ograniczenia dietetyczne masz wprowadzić w związku z podwyższonym cukrem? Mierzysz sobie codziennie cukier?
Pozdrawiam was ciepło
zobacz wątek