Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 17
cześć dziewczyny!
Mrenda, no to jesteśmy umówione :) Do zobaczenia!
Ale dziś senna pogoda. Zaraz muszę jakoś ogarnąć i doczłapać się do pani diabetolog. Pewnie znów mi będzie suszyć...
rozwiń
cześć dziewczyny!
Mrenda, no to jesteśmy umówione :) Do zobaczenia!
Ale dziś senna pogoda. Zaraz muszę jakoś ogarnąć i doczłapać się do pani diabetolog. Pewnie znów mi będzie suszyć głowę, że wyniki nie są idealne. Ale jakoś opornie mi idzie przejście na dietkę....
Lewcia, nie martw się wagą dzieciaczka. jedne dzieci przecież rosną szybciej, inne trochę wolniej. Głowa do góry, na pewno będzie wszystko dobrze.
Ja już się nie mogę doczekać, kiedy mała Asia się pojawi. Bo chyba jeszcze nie do końca wierzę, że w moim brzuchu jest mała istotka. Koleżanka moja ostatnio stwierdziła, że będąc w ciąży czuje się jakby jej pół mózgu wycięli - wolniej myśli, wolniej działa. Ja mam podobnie :) I marzę o powrocie do samej siebie sprzed ciąży i tej burzy hormonów.
Pozdrawiam was ciepło
zobacz wątek