Odpowiadasz na:

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 18

ja na spiochy od razu zakladam kombinezon, juz bez sweterka. jak mieszkalismy w ie to rzeczywiscie taka posciel nie byla potrzebna bo tam snieg to mega zjawisko, ale teraz sie troche obawiam tych... rozwiń

ja na spiochy od razu zakladam kombinezon, juz bez sweterka. jak mieszkalismy w ie to rzeczywiscie taka posciel nie byla potrzebna bo tam snieg to mega zjawisko, ale teraz sie troche obawiam tych polskich zim, a jak bedzie mroz i slonce to bede wychodzic na spacerek, wiec chyba sie przyda. no i mam w razie czego tez cienszy kombinezonik.

image

image

image

zobacz wątek
13 lat temu
mrenda

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry