Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 18
no właśnie, z tymi szpitalami to jest tak-ile osób tyle opinii. mam koleżanki zachwycone redłowem, a inne załamane. Koleżanka ostatnio rodziła w wejherowie i załamana. Męczyli ją 23h, by na koniec...
rozwiń
no właśnie, z tymi szpitalami to jest tak-ile osób tyle opinii. mam koleżanki zachwycone redłowem, a inne załamane. Koleżanka ostatnio rodziła w wejherowie i załamana. Męczyli ją 23h, by na koniec zrobić cesarkę. dziecko 62 cm, prawie 5kg. więc jak się trafi. ja z redłowa mam średnie wspomnienia, ale nie za bardzo mam wybór, bo stamtąd jest mój lekarz prowadzący. a gdzie indziej bałabym się, że znowu będą mnie męczyć całą dobę naturalnym porodem. ale wierzę, ze wszystkie będziemy miały lekkie, szybkie porody i same dobre wspomniena, niezależnie od szpitala:)
zobacz wątek