Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 19
estopka- ja natomiast myślę, że to świetnie, że twój mąż chce w siebie inwestować, ale może faktycznie powinnyście rozważyć przesuniecie studiów o rok...może chociaż o pół roku?
Przecież te...
rozwiń
estopka- ja natomiast myślę, że to świetnie, że twój mąż chce w siebie inwestować, ale może faktycznie powinnyście rozważyć przesuniecie studiów o rok...może chociaż o pół roku?
Przecież te pierwsze tygodnie, miesiące są najważniejsze dla Ciebie i maluszka no i dla Waszej całej rodziny.
Z drugiej jednak strony, grafik studiów może wyglądać tylko tak napięty, a w rezultacie okazać się może, mało tego, na bank się okaże, że twój maż nie będzie musiał spędzać całych dni na uczelni...tylko być na niektórych zajęciach..pamiętam z autopsji.
Słuchaj według mnie jeśli ma siłę i chęci do nauki to super.
Jeśli macie na to fundusze to tym lepiej.
Ja bym chyba nie zabraniała a wręcz zachęcała do studiów jak tak sobie myślę...a on pewnie sam będzie cierpiał z tęsknoty za swoją sexi żonką i maleństwem jak już przyjdzie na świat!
Pewnie na tych studiach w weekendy sam długo nie wysiedzi...:)
Głowa do góry i dużo uśmiechu!
zobacz wątek