Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 20
Witam się w nowym wątku, ale mam ochotę rzucić laptopem o ścianę więc nie wiem czy jeszcze się odezwę:/ napisałam mega długi post i mi po prostu zniknął - za chwilę albo się rozpłaczę, albo komuś...
rozwiń
Witam się w nowym wątku, ale mam ochotę rzucić laptopem o ścianę więc nie wiem czy jeszcze się odezwę:/ napisałam mega długi post i mi po prostu zniknął - za chwilę albo się rozpłaczę, albo komuś krzywdę zrobię:(((((((
Staram się napisać jeszcze raz:
Fiffi zmieniłam Twoją datę na 3.11, mam nadzieję, że czegoś nie pomyliłam, bo dziś to nie mój dzień:(
Czy wiecie coś na temat forumek kaasiak, Modzelka, agusia85 - zrezygnowały z naszego wątku?
Dziś byliśmy w szpitalu - czułam się fatalnie - mdłości, ból brzucha, biegunka - tyle siedzę w domu, ale to cholerstwo musiało mnie dopaść poza nim:( Teraz czuję się lepiej fizycznie, ale psycha chyba mi siadła;( Mała główką w dół, wg lekarza super, ale co wg nich nie jest super...znów pobierali mi krew, podejrzewają anemię, ale nam się wydaje, że coś namieszali w wynikach...a jak anemia to szybko się obudzili...teraz GP za tydzień, a szpital znów za 2 tygodnie - nazwa wizyty już inna więc może inaczej będzie wyglądać...pakowanie torby do szpitala mnie dobija, przekładam tylko te cholerne kartki, a jak część rzeczy wisi na liście tak wisi i mnie maksymalnie dziś dołuje:(((
Z chęcią bym przywaliła w jakiś worek treningowy!!!!
zobacz wątek