Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 20
Fiffi, trzymaj się dzielnie. jak sie wykurujecie to może wrzuć Małą w wózek i wpadajcie do nas na pogaduchy. ja codziennie do 16 siedzę sama z Córą, a ty masz rzut beretem. Rodziną się nie...
rozwiń
Fiffi, trzymaj się dzielnie. jak sie wykurujecie to może wrzuć Małą w wózek i wpadajcie do nas na pogaduchy. ja codziennie do 16 siedzę sama z Córą, a ty masz rzut beretem. Rodziną się nie przejmuj. tak jak ci mówiłam-my jesteśmy w gdyni zupełnie sami i musimy liczyć na siebie i tak chyba jest łatwiej, bez nerwów.
Wojtkowa, nie przejmuj się. na wszystko przyjdzie czas. a teraz dodatkowo działają hormony i wszystko jeszcze bardziej emocjonalnie odbierasz.
My wczoraj z Małą byliśmy na Grzybach, a dziś na zbieraniu kasztanów. ale była frajda. ale mi już coraz ciężej. strasznie bolą mnie pachwiny, a za Małą niestety trzeba latać. Mała właśnie od 30 minut nie chce usnąć. oj nie ma lekko:)
Carlar, jak sie wykurujesz to wpadaj do nas na Pogórze. daleko chyba nie masz, a co masz siedzieć sama w domu. my tkwimy z Mała w domu codziennie do 16, ewentualnie spacerek koło domu, bo na miasto już coraz rzadziej.więc zapraszamy:)
zobacz wątek