Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 czÄĹÄ 20
Basieniak, ja tak samo mialam, porodu sie nie bałam tylko ubierania i całej reszty, wczesniej (i teraz tez) nie wezme na rece obcego dziecka które jeszcze nie trzyma główki, a z własnym jest...
rozwiń
Basieniak, ja tak samo mialam, porodu sie nie bałam tylko ubierania i całej reszty, wczesniej (i teraz tez) nie wezme na rece obcego dziecka które jeszcze nie trzyma główki, a z własnym jest inaczej - jakbyś razem z porodem opanowała jakąś encyklopedie opieki nad noworodkiem :)
Musze sie jutro spytac mojej mamy jakie miała porody, nigdy nic nie mówiła wiec pewnie masakryczne.
Co do odejscia wód, to u mnie skurcze zaczęły sie o północy a wody odeszły o 10 rano, po 5h urodziłam; dla mnie to debilizm ze odsyłają do domu kobiete której wody juz odeszły
zobacz wątek