Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 20
jeny prawie się rozpłakałam jak przeczytałam relację z porodu w domu, jestem w niezłym szoku...ciekawe co mój na to hahahaha...ale ja nie jestem pewna czy bym była taka spokojna
jeny prawie się rozpłakałam jak przeczytałam relację z porodu w domu, jestem w niezłym szoku...ciekawe co mój na to hahahaha...ale ja nie jestem pewna czy bym była taka spokojna
zobacz wątek