Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 21
hej!
wrocilam po 2h jazdy Elką, po godzinie musiałam zrobic przerwe na rozprostowanie sie bo dzidzia chyba juz ma głowe na wylocie, ale jeździło mi sie super:) jutro tez 2h
...
rozwiń
hej!
wrocilam po 2h jazdy Elką, po godzinie musiałam zrobic przerwe na rozprostowanie sie bo dzidzia chyba juz ma głowe na wylocie, ale jeździło mi sie super:) jutro tez 2h
Aglow - ja brałam do Redłowa 1 paczke tych wielkich podpasek belli i ani jednej nie zużyłam, używałam ich logniny, teraz ich nie biore bo zajmuja za duzo miejsca a lignina jest lepsza.
Wogole to spakowałam:
-rożek
-kocyk
-3 pajacyki, 3 body z dł. rękawkiem, 2 z krótkim, 3 pary skarpetek, 2 pary niedrapków, 2 czapeczki (ciuszki na wyjście przywiezie mi mąż)
-paczkę chusteczek nawilżających
-3 pieluchy tetrowe
-1 flanelkę do przewijania
-krem do pupki
-smoczek
-bephanten na suty
-ładowarke do telefonu
-aparat
-mini: paste do zebów, szampon i płyn do kąpieli (takie jednorazówki z rosmana)
Co byście jeszcze dopisały?
zobacz wątek