Odpowiadasz na:

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 21

ja mam spakowaną książkę :D

ja od zawsze jak myślałam o ciąży i porodzie to największym przerażeniem właśnie było nacięcie brrrrrrrrrrrrrr jak mi mama opowiedziała jak ją nacięli, a... rozwiń

ja mam spakowaną książkę :D

ja od zawsze jak myślałam o ciąży i porodzie to największym przerażeniem właśnie było nacięcie brrrrrrrrrrrrrr jak mi mama opowiedziała jak ją nacięli, a potem kazali z watą biegać co wiadomo się skleja itd. to ciary mam do dziś brrrrrrrrrrrrr...nas rodziła w Redłowie;)

zobacz wątek
13 lat temu
Basieniak

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry