Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 23
Mamo Mikołaja ja też mam takie odczucie że maluch wierci się tak mocno jak by miał mi zaraz brzuch rozerwać, wystawić główkę i się przywitać a potem spowrotem schować hahaha ale mam wizje co ?...
rozwiń
Mamo Mikołaja ja też mam takie odczucie że maluch wierci się tak mocno jak by miał mi zaraz brzuch rozerwać, wystawić główkę i się przywitać a potem spowrotem schować hahaha ale mam wizje co ? ;)
Tylko że ty już w 38, ja 31. Poprostu małej już tam u Ciebie za ciasno :)
Kati ja też jak czasami pomyślę o tym że już przez dłuższy czas będziemy w trójkę to mnie to przeraża. W tym roku nie byliśmy na wakacjach, jakoś tak wyszło z kasą i ta ciąża...
No i tak sobie rozmyślałam że to nic za rok pojedziemy i znowu się po nocy będziemy włóczyć i zwiedzac jak to lubimy. Ale po chwili mnie oświeciło :/ stop koniec z nocnymi wędrówkami, dziecko śpi o tej godzinie heheh
Pozatym koniec samotnych wieczorów... myślenia tylko o sobie... czasami mi szkoda tego, ale jak wiadomo jest pewna kolej rzeczy do której trzeba się dostosować :) Tylko szkoda że to życie tak szybko nam ucieka.
Wiecie że ja jeszcze pamiętam pierwszą randkę z moim byłym jak by to było wczoraj. A to było hmm jakieś chyba z 14 lat temu, nie 13, bo miałam wtedy 15 :)
Cholipa nim się obejżymy te nasze szkraby pójdą do przedszkola, szkoły itd :(
Koniec rozczulania się nad sobą idę spać bo SR mam jutro na 9.30 Jak dla mnie masakra- jestem śpiochem
Aaaa zapomniałam Wam napisać, że na ostatniej SR zasnęłam hahaha Wiecie jak mi wstyd było.
Położna gadała i gadała o karmieniu piersią. Ja uważnie jej słuchałam ale z zamkniętymi oczami bo nie miałam siły ich utrzymać, a po chwili (z pozycji siedzącej) przewróciłam się na materac hahahaha wszyscy beke ze mnie mieli. A ja biedna taka w szoku, wyprostowałam się i mówie "Spokojnie, mój mózg wszystkiego słuchał" hahahaha
zobacz wątek