Odpowiadasz na:

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 23

mmmmmmmmmm kasiaka ale ten Twój murzynek ze śłiwkami :)) Też cudnie brzmi :) aż mi ślinka naciekła
Chyba też zrobię później murzynka :) Tylko jakoś natchnienia nie mam na pieczenie,... rozwiń

mmmmmmmmmm kasiaka ale ten Twój murzynek ze śłiwkami :)) Też cudnie brzmi :) aż mi ślinka naciekła
Chyba też zrobię później murzynka :) Tylko jakoś natchnienia nie mam na pieczenie, gotowanie na sprzątanie... leń mnie dopadł jak nigdy. Wiecie że ja jeszcze w piżamie jestem... aż wstyd pisać hehehe

A co do Karpatki to zrobiłam kiedyś tak dla spróbowania Kartpatkę z tych ciast kupowanych w pudełkach. Na pewno kojarzycie, w Biedronie zdaje się jest też karpatka...
No i zrobiłam ją. Sama się zastanawiałam jak to wyjdzie taka karpatka z pudełka. I wiecie co wyszła tak zarąbis.. że zjadłam całą i na następny dzień poleciałam, do sklepu i zrobiłam następną którą zawiozłam rodzicom. W kolejnym tygodniu kolejną którą zawiozłam teściom hehehe
Tylko wyszedł jeden problem- wszyscy sie ze mnie uśmiali jak ją zobaczyli. Mi nie wyszły karpaty, a Himalaje, które gdyby nie góra piekarnika rosły by dalej :/
Mama stwierdziła że mam wyjątkowy talent do karpatek heheheh

zobacz wątek
13 lat temu
zanetucha83

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry