Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 25
Dziewczyny ręce mam tak pokłute że nie ma ię już gdzie wbić :/
Obiadki nie są tragiczne, a zwłaszcza że dostałam dietetyczne. Na obiad była dziwna zupa- wygadała jak pomidorówka, a smakowała...
rozwiń
Dziewczyny ręce mam tak pokłute że nie ma ię już gdzie wbić :/
Obiadki nie są tragiczne, a zwłaszcza że dostałam dietetyczne. Na obiad była dziwna zupa- wygadała jak pomidorówka, a smakowała jak rozwodniona fasolka po bretońsku + grochówka hahaha
Na drugie (zaznaczam że mam dietę) dostałam ziemniaki z SOSEM, rybę W PANIERCE mega przesoloną.
Natomiast koleżanka obok dostała rybę bez panierki i bez sosu. No więc się pytam zy nie pomyliły Panie kuchari obiadków i nam nie zamieniły. Nie, dały nam dobrze :/
Tak pozatym leżę z dwiema dziewczynami, jedna jest w 40 tygodniu, przyszła wczoraj tylko na badanie ale ją zatrzymali, nie ma żadnych skurczy...
Druga natomiast dołączyła do nas dziś- niedawno, godzinkę temu i chyba będzie rodzić. Właśnie jest podłączona pod KTG jest w 40 tygodniu i 5 dniu, no i ma skórcze co 6 minut, także chyba będzie niespokojna noc.
Jeszcze jedna sprawa- dają nam Relanium :/ dopiero przeczytałam ze to ek antydepresyjny, uspokajający no i nie nadaje się dla kobiet w ciąży... nie wiem co o tym myśleć. Wczoraj jak się pytałam pielęgniarki co to jest powiedziała że witaminy i czy śpiąca nie jestem ???? Więc dziś spytałam się innej i od razu weszłam do netu żeby o nim poczytać...
zobacz wątek