Odpowiadasz na:

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 25

A mnie wzięło na moszczenie gniazdka na maxa:) Kupiliśy fotel, zmieniłam zasłony, własnie skończyłam ramki do zdjęć malować, wcześ,niej zegar dekupażem zrobiłam do kuchni:) Ostatecznie zakupiliśmy... rozwiń

A mnie wzięło na moszczenie gniazdka na maxa:) Kupiliśy fotel, zmieniłam zasłony, własnie skończyłam ramki do zdjęć malować, wcześ,niej zegar dekupażem zrobiłam do kuchni:) Ostatecznie zakupiliśmy dzis wózek dla dwójki rok po roku i zostało nam już tylko dowiezienie wiklinowego łóżeczka na kółkach od koleżanki ( taki do salonu dodatkowy).
Dziewczyny, dzisiaj miałam inwazję biedronek .Cos nieprawdopodobnego, zjawisko przyrodnicze. Siedziałam sobie w pokoju i nagle patrzę na szybe ,a tam pełno czegos :) podchodzę , a to biedronki. Na jednym tylko okienku doliczyłam sie na szybko 20-tu.Miałam tez zawalony biedroneczkami cały balkon. Nie mogliśmy okien otworzyc, bo właziły do środka.MIkus wniebowziety:)

zobacz wątek
13 lat temu
MamaMikołaja

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry