Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 25
u nas chodzą, ale my w Irlandii jesteśmy więc normalka, ponoć cudna była dwójka roczniaków (może więcej miały) przebrana za kurczaki, które siedziały w przyczepce hahahaha ja nie widziałam, ale...
rozwiń
u nas chodzą, ale my w Irlandii jesteśmy więc normalka, ponoć cudna była dwójka roczniaków (może więcej miały) przebrana za kurczaki, które siedziały w przyczepce hahahaha ja nie widziałam, ale kumpela opowiadała - za rok nasze młode też wsadzimy to przyczepki i heja po cukierki :D:D:D
Mrenda skurcze są, ale nieregularne więc czekam dalej na rozwój - choć ja myślę, że to nie dziś, młoda woli chyba listopad hehe;)
zobacz wątek