Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 25
Hej dziewczynki ale tu napisałyście....
Nadrobić ciężko:)
U mnie zaczęły się telefony rodziny i znajomych czy juz rodzę.Jak ja to ,,uwielbiam". Och!
Narazie sie...
rozwiń
Hej dziewczynki ale tu napisałyście....
Nadrobić ciężko:)
U mnie zaczęły się telefony rodziny i znajomych czy juz rodzę.Jak ja to ,,uwielbiam". Och!
Narazie sie nic nie dzieje, termin na przyszły tydzień.
Mam wizyte w piątek i liczę na to, że gin mi powie, że jakieś rozwarcie juz jest. Bardziej niz porodu boje sie wywoływania porodu masażami szyjki macicy i oksy. Nie wiem?Nigdy nie miałam a boje sie jak dziecko.
Ja równiez uważam, ze Halloven nie powinno sie przyjmować w naszym kraju. Dzieciaki chodza i proszą o cukierki a nawet nie wiedzą co to dokładnie za swięto. Głupota!
Troche to wina rodziców, którzy pozwalają. Pod tym względem jestem tradycjonalistką i uważam, ze zarówno 1 jak i 2.11 to dzień zadumy, wspomień o naszych bliskich. Mam nadzieje, że te całe Halloven sie jednak u nas nie przyjmie bo zupełnie nie pasuje do naszych katolickich tradycji.
zobacz wątek