Odpowiadasz na:

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 26

Hej porannie
Fiffi, trzymaj się dzielnie. ale możliwe, że już jesteś po wszystkim:)
A my wczoraj skorzystaliśmy z pogody. a poniewaz nie mamy tu nikogo na grobach to spacerowaliśmy po... rozwiń

Hej porannie
Fiffi, trzymaj się dzielnie. ale możliwe, że już jesteś po wszystkim:)
A my wczoraj skorzystaliśmy z pogody. a poniewaz nie mamy tu nikogo na grobach to spacerowaliśmy po molo w sopocie i monciaku. uwielbiam sopot po sezonie:). tylko już nie mogę nadążyć za mężem i córką, która nie uznaje wózka.
a ja sie boję, że znowu czeka mnie antybiotyk, bo znowu mi wraca infekcja gardła. do tego mam bardzo liche wyniki moczu-chyba zapalenie. no nic, w czwartek wizyta u lekarza to się wszystko dowiem i mam nadzieję, że mi ciut przesunie tą cesarkę na wcześniej.
Mamo Mikołaja, reperujcie szybko auto, żeby w razie potrzeby być zwarci i gotowi. ale z tego co kojarze z wątków to macie tu rodzinę, więc jak coś na pewno ktoś zawiezie. my jesteśmy skazani tylko na siebie:).
Basieniak, spokojnie, może lada chwila się zacznie. ale za mocno na siłę też się nie forsuj. Mi w odejściu wód pomogły emocje sportowe:).
Carlar, nie stresuj się z tym karmieniem. Bo tu stres akurat nie pomaga. Ja miałam cesarkę, a mimo to karmiłam spokojnie 13 miesięcy. najważniejsze to wyluzować. jak masz karmić to będziesz:)
no i Gosia, śliczne zdjęcie. ja w 1 ciąży miałam meeega krechę, a teraz nic.

zobacz wątek
13 lat temu
jodan

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry