Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 26
Ja tez ogladałam ta porodówkę chwilę wczoraj...i mi się to wszystko takie nierealne wydało..że one nic nie czują- żadnych skurczy- tak to można rodzić nie powiem.
Ja sie dalej...
rozwiń
Ja tez ogladałam ta porodówkę chwilę wczoraj...i mi się to wszystko takie nierealne wydało..że one nic nie czują- żadnych skurczy- tak to można rodzić nie powiem.
Ja sie dalej turlam...niby termin z 12 tygodnia mam na 18 listopada, ale to tak daleko mi się wydaje, że chce już rodzić teraz natychmiast, a nie tyle chodzić z brzucholem jeszcze!
Pachwiny przestały boleć, ale boli podbrzusze teraz trochę. Jednak skurczy żadnych nie odczuwam- nic a nic.
Boje się, że będę chodzic i chodzić w tej ciazy i przenosze pewnie wrrrr
No to sie wyżaliłam
zobacz wątek