Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 26
Fifi gratuluję synusia i współczuję jak to mówisz najgorszego porodu. Ale syneczek Ci to w przyszłości wynagrodzi :)
Ja mam 1 grubszy kocyk i 1 cieńszy, który jest w zasadzie dość...
rozwiń
Fifi gratuluję synusia i współczuję jak to mówisz najgorszego porodu. Ale syneczek Ci to w przyszłości wynagrodzi :)
Ja mam 1 grubszy kocyk i 1 cieńszy, który jest w zasadzie dość duży, więc jak się go złoży na pół czy nawet jeszcze raz na pół to też będzie gruby.
Do szpitala raczej nie zamierzam brać koca bo panują tam egipskie upały. Wezmę tylko rożek. Jak będę wychodzić to ktoś podrzuci kocyk razem z fotelikiem, żeby malucha przed zimą osłonić. Taki mam plan :)
A co do torby- ja nie piorę, bo mam małą walizkę :) której raczej się nie wrzuci do pralki haha, a ręcznie mi się jej nie chce prać. Zresztą jest czysta od środka. Nie popadajmy w paranoję ;) Tak jak dziewczyny piszą ciuszki mogą iść do siatki.
Od rana boli mnie gardło i głowa jakaś taka "ciężka" aż się boje czy przypadkiem COŚ się nie chce do mnie przykleić.
Podam Wam przepis na fajnego murzynka. Mega ekspresowego.
Znalazłam go kiedyś na forum. Jest pyszny i nie wymaga żadnej pracy poza zmieszaniem składników i wyrzuceniem ich na blachę.
Owoce oczywiście dowolne, ale mi najbardziej smakował z jabłkami i brzoskwiniami jednocześnie. Wtedy był taki w sam raz mokry, ani za suchy ani za mokry, jeżeli wiecie o co mi chodzi :)
LENIWIEC:
- 5 jabłek obranych pokrojonych w kostkę (mogą być inne owoce)
-10 dag sparzonych rodzynek
- 1 szkl. cukru
- 3 jaja
- 2 szkl. mąki
- 1 łyżka kakao
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody
- 0,5 szklanki oleju
Kolejno wsypane do miski produkty odstaw na 20 minut. Po tym czasie wymieszaj ŁYŻKĄ !! (nie wolno używać miksera, bo podobno nie wychodzi). NIe musi być dokładnie wymieszane, ważne że składniki się ze sobą połączą.
Wylać na średnią blachę. Piecz 40 mionut, 180 stopni
Jak Wam będzie smakować to następnym razem dam inne :)
zobacz wątek