Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 27
Jezu, aż się wzruszyłam. GRATULACJE! Witamy na świecie Weroniczkę i Bartusia!
Dziewczyny, jakoś sie zestresowałam Waszymi opowieściami. Spodziewałam się usłyszec, że szybko, sprawnie i...
rozwiń
Jezu, aż się wzruszyłam. GRATULACJE! Witamy na świecie Weroniczkę i Bartusia!
Dziewczyny, jakoś sie zestresowałam Waszymi opowieściami. Spodziewałam się usłyszec, że szybko, sprawnie i bezbolesnie;):):) Naiwnie wierzę, że tak będzie w naszym ( reszty) przypadku hehehehhe.
Cudownie mieć już swoje maleństwa przy sobie! Jak sobei przypomne moment zobaczenia MIkusia...ech...chyba poród mi się zbliża, bo coś dzisiaj jestem rozpłakana...
Ja też biorę rożek i cienki bawełniany kocyk. Gruby kocyk na wypis mam przygotowany.
Rzeczy mam popakowane w reklamówki. Jedna dziecka na zaraz po porodzie , druga dziecka na dni w szpitalu i moja trzecia.Wszystko razem w dużej torbie podróżnej.
No właśnie , dobre pytanie, jak nie dać się zbyć z IP?
zobacz wątek