Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 27
Dzień dobry dziewczynki !
Ja godzinkę temu wstałam ale dopiero teraz zabieram się za śniadanko, głodna jestem, ale nie chce mi się go robić. Fajnie by było mieć takiego hmmm......
rozwiń
Dzień dobry dziewczynki !
Ja godzinkę temu wstałam ale dopiero teraz zabieram się za śniadanko, głodna jestem, ale nie chce mi się go robić. Fajnie by było mieć takiego hmmm... kucharza, który cały czas by siedział w kuchni i na zawołanie nam robił coś do jedzenia :)) ...się rozmarzyłam
Wczoraj robiłam to ciasto co Wam wysłałam, ale zrobiłam trochę inna wersję. Zamiast 5 jabłek, dałam ich 4, do tego puszkę moreli, 1 brzoskwinię z kompotu, natomiast zamiast rodzynek- całe opakowanie żurawiny suszonej.
Kurcze niby mam cukrzyce... dlatego od razu po zrobieniu zaniosłam dwóm sąsiadkom, aby nie dorwać się do całej blachy ;)
No ale niestety mój plan się nie powiódł. Już podczas krojenia zjadłam 3 kawałki na raz ! Ciepłe !! Boże co za zachłanność. ALe było przeeeeeepyyyyyszne.
Wieczorem zostawiłam mężowi kartkę na stole "Zabierz ode mnie ciasto, weź je do pracy. Mi zostaw tylko 1 kawałek".
No ale zlitował się nademną i zostawił mi 4 kawałki hahaha
Macie jakiś sprawdzony pomysł na zapiekankę makaronową ?? Albo jaką kolwiek zapiekankę. Dziś robię schaboszczaki, ale chciałam już na jutro obiad przyszykować bo planuje jechać do Gdyni, wiec jak wrócę to już nie będzie czasu na pichcenie, tylko ewentualne podgrzanie.
Cuuuuuuudna pogoda dzisiaj. Muszę wyjść się trochę dotlenić :) Szkoda że mieszkacie daleko, u mnie fajne miejsca do spacerków :) Ulice dalej mam jeziorko i las, ale sama boje sie tam chodzić.
zobacz wątek