Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 4
zanetucha i reszta dziewczyn,dzięki Wam bardzo za rady, zaraz poproszę mamę o przyrządzenie tego syropu z cebuli, chyba, że nie bedze wiedziala jak to napiszę :)obudzilam sie rano mokra jak szczur,...
rozwiń
zanetucha i reszta dziewczyn,dzięki Wam bardzo za rady, zaraz poproszę mamę o przyrządzenie tego syropu z cebuli, chyba, że nie bedze wiedziala jak to napiszę :)obudzilam sie rano mokra jak szczur, teraz męczy mnie taki kaszel,że ledwo mogę cokolwiek zrobić. zastanawiam się czy jutro nie pójść na uczelnie..mam ważne koloqwium...ale dla dobra maluszka zostanę pewnie w domu. gorączka troszkę spadła,ale to dopiero rano, więc nie wiadomo co będzie po południu...w każdym razie aktualnie leżę w łóżku i się wygrzewam :) kochane jesteście :)
żanetucha a jesli chodzi o ciążę to widzę, że idziemy "łeb w łeb" :)
zobacz wątek