Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 4
Oleńka masz racje lepiej nie bierz antybiotyków. Teraz jesteś w okresie iż kształtuja sie wszystkie organy dzidzi i strach.
Faktycznie jest syrop bezpieczny dla kobiet w ciąży i...
rozwiń
Oleńka masz racje lepiej nie bierz antybiotyków. Teraz jesteś w okresie iż kształtuja sie wszystkie organy dzidzi i strach.
Faktycznie jest syrop bezpieczny dla kobiet w ciąży i rutinoscorbin można brać bo tez bezpieczny.No i pozostają metody domowe i maści kamforowe na rozgrzanie.
Zanetucha zanim podejmiesz decyzję o zmianie ginki dowiedz się jak jest u Ciebie w mieście. Popytaj koleżanek. które były w ciąży. Jeśli chodzi o NFZ to mnie już nic nie zdziwi w tym kraju. Może już skończyły się jakies limity na refundowanie niektórych badań albo Twoja ginka nie ma podpisanej umowy z NFZ.
Ja chodze do gina prywatnie i za wszystko płacę gdyż mój gin nie ma podpisanej umowy. Naprawdę mój gin jest bardzo dobrym lekarzem i nie zrezygnowałam z niego pomimo to. Wiem, też, że niektóre dziewczyny praktykuja chodzenie do dwóch lekarzy prywatnego, który prowadzi ciąże i ma dobry sprzęt i państwowego, który wypisuje skierowania ale często nawet USG nie ma w gabinecie co dla mnie jest nie do przyjęcia.
Ja chodze tylko do jednego i płacę za dodatkowe badania ale to nie są wielkie pieniądze. Pierwsze badania były drogie bo gin zlecił mi dużo badań to zapłaciłam faktycznie140 zł ale zwykla morfologia i mocz to kosz 15 zł więc za te pieniądze nie zrezygnuję z bardzo dobrego ginekologa.
Także zastanów się na spokojnie.
zobacz wątek