Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 5
Fiffi ja na kazdej wizycie u gina mam USG ale tylko przykłada aparat na dosłownie 2 minuty. Sprawdza serduszko i robi jeden pomiar czy fasolka urosła.W dzisiejszych czasach USG nie jest szkodliwe,...
rozwiń
Fiffi ja na kazdej wizycie u gina mam USG ale tylko przykłada aparat na dosłownie 2 minuty. Sprawdza serduszko i robi jeden pomiar czy fasolka urosła.W dzisiejszych czasach USG nie jest szkodliwe, trzeba by je robić chyba codziennie a nie tam raz na miesiąc i to jeszcze kilka minut.Ja uważam, ze dobrze, iż robią USG na każdej wizycie przynajmniej gin widzi czy z fasolką wszystko dobrze a my czujemy się spokojniejsze.
Mrenda ja biorę jeszcze folik bo niby do 16 tyg mam brać i od 10 tyg biorę również Falvit Mama.Ja Prenatalu nie mogłam brać bo bardzo źle się po nim czułam. Centrum Materna jest droga i mało tabletek jak na tak drogą cenę dlatego jem ten Falvit i jestem zadowolona bo przynajmniej sie dobrze czuję i cena spoko.
Ja dzis byłam na wizycie i po badaniach okazało sie, że w IGg wyszedł mi wynik wątpliwy. No ale gin nie kazał panikowac bo najważniejszy IGm wyszedł ujemny a to podobno dobrze.No ale i tak nutka strachu została. Ponowna weryfikacja po 20 tyg. Zobaczymy jak to dalej będzie z tą toxoplazmozą.
zobacz wątek