Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 7
3oko a powiedz mi nie miałaś później żadnych problemów po basenie ?? Wiesz chodzi mi o swędzenia, nadżerki itp.
Pytam, ponieważ długo przed ciążą bardzo częśto chodziłam na basen, średnio...
rozwiń
3oko a powiedz mi nie miałaś później żadnych problemów po basenie ?? Wiesz chodzi mi o swędzenia, nadżerki itp.
Pytam, ponieważ długo przed ciążą bardzo częśto chodziłam na basen, średnio raz w tygodniu do Aqua parku w sopocie i zakażdym razem wychodziłam z tamtąd z zapaleniem...
Chętnie bym pochodziła teraz, ale cholernie się boję bo jak wiadomo teraz jesteśmy tam jeszcze wrażliwsze :(
A co do teściów oj dziewczyny mi się na szczęscie udali. Teściową mam bardzo sypmatyczną. Jak mój Wojtek coś "zbroi" czy nakrzyczy na mnie czy też za pózno wróci do domu hehe to wystarczy jeden telefon do teściowej, aby mój mąż był pokorny jak baranek hahaha Na szczęście zawsz stoi po mojej stronie. Z jego rodziną na szczęście mam również dobre kontakty.
Fifi ja na Twoim miejscu poszła bym na ten ślub, ale...
jeżeli faktycznie nastąpi sytuacja że posadzą Ciebie i męża osobno (zdażają sie takie śluby- moja koleżanka na takim była, jej mąż był świadkiem i siedział przy młodych, a ona na drugim końcu sali) to- wracam do puenty ;) to powinnaś wcześniej męża uprzedzić że albo załatwi sprawę od razu, tzn. ma Tobie załatwić miejsce przy nim, albo wychodzi razem z Tobą z przyjęcia, żeby dać młodym do zrozumienia że zachowali się bezczelnie rozdzielając małżeństwo/ parę. Powiedz że nie masz zamiaru się denerwować na weselu bo w takim stanie nerwy są dla Ciebie najgroźniejsze.
Wiesz jak ja ten argument teraz wykorzystuję hehehehe ;)
Korzystaj !
A co do sukienek to gdzieś ostatnio widziałam fajne sukienki na wesele dla "brzuchatych" ;) ale nie mogę sobie przypomnieć gdzie to było :(
zobacz wątek