Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011
Ja na sczęście nie mam tego problemu-rozmowy z pracodawcą, bo siedzę w domu i zajmuję się córeczką. Na pewno jakoś sobie poradzisz. Ale ciąża z małym szkrabem u nóg już nie jest taka usłana różami...
Ja na sczęście nie mam tego problemu-rozmowy z pracodawcą, bo siedzę w domu i zajmuję się córeczką. Na pewno jakoś sobie poradzisz. Ale ciąża z małym szkrabem u nóg już nie jest taka usłana różami jak ta 1:).
zobacz wątek