Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011
Ja do tego Dybkowskiego raz próbowałam się dostać to mnie olał i w ogóle nie przyjechał na wizytę, myślałam, że rozwalę tą klinikę z wściekłości, z tego co wiem jest bardziej zainteresowany swoją...
rozwiń
Ja do tego Dybkowskiego raz próbowałam się dostać to mnie olał i w ogóle nie przyjechał na wizytę, myślałam, że rozwalę tą klinikę z wściekłości, z tego co wiem jest bardziej zainteresowany swoją praktyką, a ja byłam umówiona na wizytę do kliniki, w której wcześniej przyjmował...jak o tym pomyślę to wciąż mnie wściekłość bierze wrrrr
No ja i moja kumpela jesteśmy bardzo zadowolone z dr Antepowicz, dla mnie jest to o tyle dobrze, że jak się pojawia coś niepokojącego to jestem z nią w kontakcie telefonicznym, nie muszę wcale się udawać specjalnie do kliniki
zobacz wątek