Próbowałam na Jagiellońskiej,bardzo niemiły pan doktor powiedział że nie ma szans,jeśli już to prywatnie ale ja nie miałam zamiaru płacić wrednemu dziadowi za jego łaskę więc z zagipsowaną nogą...
rozwiń
Próbowałam na Jagiellońskiej,bardzo niemiły pan doktor powiedział że nie ma szans,jeśli już to prywatnie ale ja nie miałam zamiaru płacić wrednemu dziadowi za jego łaskę więc z zagipsowaną nogą wróciłam z mężem do domu.Pojechałam do Nowego Portu i ostatecznie zdjęto mi gips prywatnie ale przemiły pan doktor Mazurek zrekompensował ból wydanych 100 zł
zobacz wątek