Odpowiadasz na:

to nie brygadzista, to ten ich oddany pajacyk albo Grzesiu albo Wojtuś , obydwa lizusy Anki. Jeden taki mały, że na stojąco wchodzi jej pod spódnicę, drugi taki śliski jak ślimak, wślizguje się bez...

to nie brygadzista, to ten ich oddany pajacyk albo Grzesiu albo Wojtuś , obydwa lizusy Anki. Jeden taki mały, że na stojąco wchodzi jej pod spódnicę, drugi taki śliski jak ślimak, wślizguje się bez wazeliny

zobacz wątek
7 lat temu
~Szatan

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry