Re: Lampki w Gdyni
No i słusznie ze ci zwrocił uwagę, bo jak taki reflektor swieci z naprzeciwka to nic nie widać przez chwilę - ja sobie zwykle przesłaniam takie latarnie dłonia przy mijaniu. Zamień się z kimś...
rozwiń
No i słusznie ze ci zwrocił uwagę, bo jak taki reflektor swieci z naprzeciwka to nic nie widać przez chwilę - ja sobie zwykle przesłaniam takie latarnie dłonia przy mijaniu. Zamień się z kimś znajomym na rowery i niech cię wyminie, to nie jest przyjemne takim czymś dostać po oczach - zwlaszcza jak się jedzie dłuzszą chwilę w ciemniejszej okolicy. Swiatła nie są po to zeby oswietlac innych rowerzystów tylko zeby sygnalizować swoją obecnośći i ew. oswietalać drogę. Wiec powinny swiecić w dół, a nie w twarz jadącym z naprzeciwka.
To że ludzie jeżdzą bez oswietlenia, to już inna para kaloszy, ale na pewno nie powód zeby oślepiać wszystkich mijanych rowerzystów.
zobacz wątek