Odpowiadasz na:

Zgadza się.
Kto nie ma takiego za płotem co całymi popołudniami i wieczorami od wiosny do jesieni tnie drzewo,albo coś wierci szlifuje,hałasuje non stop,to będzie pisał,jacy to są be Ci,co... rozwiń

Zgadza się.
Kto nie ma takiego za płotem co całymi popołudniami i wieczorami od wiosny do jesieni tnie drzewo,albo coś wierci szlifuje,hałasuje non stop,to będzie pisał,jacy to są be Ci,co się skarżą.
Ja mam takiego uciążliwego sąsiada.
I żeby była jasność to nie przeszkadza mi,że ktoś coś robi u siebie na podwórku, może porżnać drzewo,coś szlifować,skosić trawę itp.
Ale buractwo to Ci,co robią to non stop popołudniami i wieczorami ,bo uwazają że u siebie wszystko mogą.
A reszta z domu nie może wyjść i odpocząć.
Mój sąsiad kupił ostatnio zrębkownicę ,zwozi stosy gałęzi i Napier...La tak,że w domu słychać,też ktoś powie że jestem burakiem,?
Zapraszam na tydzień do siebie, zobaczymy jak się wizyta spodoba...

zobacz wątek
6 dni temu
~Lusia 49

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry